piątek, 8 czerwca 2012

1.Część 7


Zerwała się .
- Co Ty tutaj robisz ? – zdziwiona zapytała .
- Nie wiedziałem że się tak przestraszysz – zaśmiała się – przyszedłem zobaczyć jak się czujesz i pogadać o .. Twojej przyjaciółce .
- Już wszystko w porządku . Coraz lepiej się czuję – powiedziała z lekkim uśmiechem Amber – Zrozumiałam , że ja go naprawdę nie kochałam , to było jakby zauroczenie . Uświadomiłam sobie , że kocham kogoś innego .
Siwan zdziwił się i zapytało kogo , a dziewczyna szczęśliwie odpowiedziała , że to HyungSik .
- Ale proszę , nic mu nie mów na razie , chcę mu to sama powiedzieć .
- Obiecuję.
Am się go zapytała o czym dokładniej chciałby porozmawiać .
Siwan jej wytłumaczył :
- Bo wiesz , chodzę z Yuri . Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia , ale tak sobie myśle , że ja nic o niej nie wiem . Mogłabyś mi trochę o niej powiedzieć ?
Dziewczyna powiedziała mu , że Yu jest odważna i to bardzo . Lubi przygody i wgl.
- Okey , dziękuję Ci , teraz musze już iść , Paa – powiedziała Siwan przytulając Amber  .
Gdy poszedł , dziewczyna puściła sobie na MP3 Big Bang ‘’ Fantastic Baby ‘’
Uwielbiała tą piosenkę .
Zatańczyła refren .
Była szczęśliwa .
Przemyślała wszystko i podjęła już decyzję .

Następnego dnia siedziała cały dzień w domu .
Chciała odpocząć od tego wszystkiego .
Rysowała , tańczyła , oglądała telewizję i o dziwo śpiewała .
Gdy poszła spać , śniło jej się coś okropnego .
Pokłóciła się z HyungSik’iem , on gdzieś wyszedł , długo nie wracał .
Wieczorem około 21 Amber nadal go szukała , nagle zobaczyła go , jak przechodził przez ulicę ze słuchawkami w uszach . Ona widziała coś czego on nie widział . Auto , które prowadził pijany kierowca . Wołała za nim , lecz on nic nie słyszał . Niestety , wpadł pod koła samochodu .
Sen był bardzo realistyczny , więc Amber przebudziła się . Czuła , że płakała .
‘’ Na szczęście to tylko zły sen …. ‘’ mówiła w myślach .
Wstała , poszła napić się soku i poszła dalej spać .
Następny piękny dzień .
Dzisiaj Amber miała powiedzieć Jessice i MinWoo jaką podjęła decyzję .
Jednak najpierw poszła wziąć prysznic .
Po nim wysuszyła włosy i spięła je w malutki kucyk .
Potem poszła do szafy by się przebrać .
Ubrała niebieskie rurki , niebieskie trampki , koszulkę z flagą Londynu .
Napisała sms do Jess i Woo z treścią ‘’ spotkajmy się pod galerią za godzinę ‘’ .\
Am wyszła od razu . Szła powoli , spacerkiem , podziwiając piękno natury .
Gdy doszła MinWoo już czekał .
‘’ Ehh , jak zwykle na Jess trzeba czekać ‘’ pomyślała wkurzona .
Podeszła do Min’a , powiedziała tylko ‘’ Hey ‘’ . On jej odpowiedział .
Po jakiś 5 minutach ciszy , dotarła Jessica .
- Cześć ! – krzyknęła – Więc , co postanowiłaś ?
- Zmartwię Was , ale .. wybaczam Wam – uśmiechnęła się .
Chłopak ze szczęścia podniósł ją i przytulił .
- Nie chcę Was stracić . Kocham Was . Ale przepraszam Cię , nie możemy już być razem . Powiem Ci prawdę ..
Amber powiedziała , mu wszystko to co Siwan’owi .
- Rozumiem . Nie musisz przepraszać . Ważne , że mi wybaczyłaś . Dziękuję Ci – jeszcze raz ją przytulił .
Jess też jej podziękowała i przytuliły się .
- Czyli będzie tak jak kiedyś ? – uśmiechnęła się Jessica .
- Oczywiście – odpowiedziała szczęśliwie Am .
Pochodzili trochę po mieście , porozmawiali , pośmiali się . Aż miło się patrzyło .
O godzinie 13 rozeszli się do swoich domów .
Amber przechodząc przez park zobaczyła parę która trzyma się za ręce .
Przypomniała sobie o HyungSik’u . Postanowiła szybko pójść do domu Ze:A .
Musiała przebić się przez tłum fanek i jeszcze jak załatwić to z ochroniarzem .

Okey , doszła .
 Przeszła przez ‘’ kałużę ‘’ fanek . Gdy miała wchodzić do środka – miała klucz do drzwi od Sik’a – ochroniarz ją zatrzymał .
- Halo Halo . A panienka gdzie się wybiera ? – krzyknął za nią . 
- Ja jestem przyjaciółką Ze:A’ków . Tutaj mam nawet klucz od HyungSik’a na dowód .
Ochroniarz drwiąco się zaśmiał .
Chwilę się kłócili . Kevin usłyszał kłótnie i szybko wybiegł z domu .
Parę fanek zemdlało . Tradycja .
- Co się tu dzieje ?! – wkurzony zapytał .
- Ta dziewczyna mówi , że jest waszą przyjaciółka – zaśmiał się ochroniarz – Co z tego , że ma klucz . Mogła ukraść lub podrobić .
- Puść ją ! Ona mówi prawdę – krzyczał na ochroniarza wkurzony Kiwi .
Puścił ją .
Kev przeprosił dziewczynę za tą sytuację i zaprowadził ją do środka .
Jeszcze nigdy u nich nie była .
Rozglądała się na wszystkiego strony i pod nosem mruczała ‘’ Wow ‘’ .
Doszli do salonu , gdzie siedział Sik i Woo .
Przywitali się i przytulili .
- Co tu robisz ? – zapytał MinWoo .
- Ah , wiesz . Chciałabym pogadać z Sik’iem w cztery oczy – odpowiedziała Amber .
Woo zakrył jedno oko , Hyung też . Taka rozmowa w cztery oczy .
Oczywiście żartowali i Sik poszedł z Am do swojego pokoju .
Dziewczynie bardzo się tam spodobało , a najbardziej ogromne łóżko . Usiedli na nim .
- O czym chciałaś porozmawiać ? – zapytał ciekawy HyungSik .
- Bo wiesz , uświadomiłam sobie coś – powiedziała dziewczyna – MinWoo . to było tylko zauroczenie , tak naprawdę nic do niego nie czułam . Uświadomiłam sobie jeszcze jedno , kocham kogoś innego . Kogoś , co ciągle się o mnie martwił , ‘’ opiekował się ‘’ mną , przytulał z czułością ..  Zwracam się z tym do Ciebie , ponieważ się dobrze znacie i chciałabym żebyś się go podpytał o mnie coś .
HyungSik posmutniał . Myślała , że jak zerwała z Woo to ma większe szanse u niej , a tu proszę , znowu ..
- A kto jest tym szczęściarzem ? – zapytał ze sztucznym uśmiechem .
- Hmm , pewien .. Park HyungShik . Kojarzysz ? – uśmiechnęła się Amber .
Hyung zaniemówił , niedowierzał .
‘’ Nie , to nieprawda . Ona kłamie . Chyba że to sen .. ‘’ myślał .
Jednak jego myśli minęły gdy dziewczyna pocałowała go w usta .
Chłopak odwzajemnił pocałunek .
Położyli się na łóżko . Chyba nie trzeba opowiadać co było dalej ?
Oboje byli szczęśliwi . Bardzo szczęśliwi .
‘’ W końcu . W końcu moje marzenia się spełniły . Boże , dziękuję Ci ‘’ myślał cały czas Sik .

Po jakiejś godzinie wyszli z pokoju jakby nigdy nic się nie stało .
- Co tam tak długo siedzieliście ? – ciekawski HeeCheol zapytał .
Zobaczył , że trzymają się za ręce .
- Aaaa , rozumiesz – powiedział z uśmiechem – Chłopaki ! Chodźcie tutaj !
Każdy pytał co się dzieje .
- Jesteśmy razem – powiedziała Amber wraz z HyungSik’iem .
Wszyscy się cieszyli ich szczęściem , prócz Siwan’a . Stał z boku i myślał : ‘’ To jest trochę dziwne zmieniać chłopaków jak rękawiczki , ale najwidoczniej tak będzie lepiej dla niej ‘’
Nawet MinWoo był szczęśliwy .
Kochał ja nadal , trochę był zazdrosny , ale dla niego było najważniejsze jej szczęście .
- To będzie impreza ? – zapytał podekscytowany DongJun .
Junyoung poklepał go po plecach i powiedział :
- Ehh , Tobie tylko imprezy w głowie .
- Róbcie co chcecie , my na razie idziemy się przejść – rzekł HyungSik .
Wyszli .
- Nie chcę imprezy – powiedziała Am idąc z Sik;iem w stronę parku .
Chłopak się jej zapytał dlaczego , jednak ona nie potrafiła wytłumaczyć .
- Chyba że …. – stanęła w miejscu i zamyśliła się .
Hyung się na nią dziwnie patrzył .
- Chyba że co ? – zapytał .
- Noo .. zaprosić Yuri i by z Siwan’em …
- To oni są razem ?! – niedowierzał HyungSik .
- Tak ? Siwan nic Wam nie mówił ? – zdziwiła się i to bardzo Amber .
- Nieee ! Czemu nam o tym nie powiedział ? Czemu ? To dziwne ..
Dziewczyna się zaśmiała .
Chłopak szedł i cały czas myślał ‘’ Jak mógł nam o tym nie powiedzieć ? Przecież jesteśmy wszyscy jak bracia . Mówiły sobie o wszystkim .. ‘’
Jednak gdy byli już w parku , Sik zapomniał o tej sprawie . Zaczął myśleć o Amber .
Rozmawiali trzymając się za ręce i ciągle uśmiechając się do siebie .
- A właśnie . Jeszcze nie wiem jednego . Jaka jest Twoja ulubiona piosenka ? – zapytał HyungSik .
- Ugh , nienawidzę tego pytania . Nie potrafię na nie odpowiedzieć , nie potrafię się zdecydować . Jednak już w ostateczności wybrałabym Here I Am . To jest piosenka dzięki której się w was bardziej zakochałam – odpowiedziała Amber .
- Okey , zapamiętam – uśmiechnął się Hyung .
‘’ OMG , jeśli się jeszcze raz do mnie uśmiechnie to chyba zemdleję . Ten jego uśmiech …. ‘’ pomyślała Am .
Postanowili jeszcze pójść do sklepu po żelki .
No bo kto ich nie lubi ?
Gdy weszli do sklepu i je kupili to Amber nagle zaczęła się śmiać .
Hyung nie wiedział o co chodzi więc się zapytał .
Dziewczyna wytłumaczyła mu , że przypomniało jej się jak z Jess robiła operację żelkom .
Sik nie wiedząc o co chodzi i tak się zaśmiał .
Wrócili do domu .
- Impreza jednak się nie odbędzie – powiedział smutno DongJun .
- Czemu ? – zapytała Amber .
- Bo nikomu nie chce się iść po jedzenie – zaśmiał się MinWoo .
Amber szybko wybiegła do drugiego pokoju , by zadzwonić do Yuri . Miała plan .
- O Amber ! Właśnie miałam do Ciebie dzwonić – powiedziała do telefonu Yu .
- Tak , tak . Wiesz , może chciałabyś przyjść do domu Ze:A ? – powiedziała Am mając nadzieję , że się zgodzi .
- Co ? Naprawdę ? – nie dowierzała jej przyjaciółka .
Oczywiście zgodziła się . Dziewczyna powiedziała jej adres i będzie na nią czekać przed budynkiem .
- Okey , już tam idę .
Po 15 minutach Amber zobaczyła ją .
- Yuri ! Tutaj . Chodź tędy , nikt nas nie zobaczy .
Poszła do niech rozglądając się czy nikt za nią nie idzie .
Yu dotarła i weszły do środka .
Na przywitanie przytuliły się i poszły do salonu .
Wszyscy ją miło przywitali , a najmilej Siwan .
Po chwili Amber postanowiła dalej realizować swój plan .
- Yuri , Siwan . Może macie ochotę iść z nami na lody ? – zapytała .
Oboje się zgodzili .
Sik nie wiedział o co chodzi .
Am mu wszystko wyjaśniła .
Gdy byli w drodze , Hyung z Amber szli trochę w tyle , zostawili Yu i Siwan’a samych .
- Co wy tak idziecie w tyle ? – zdziwił się Siwan – Chodźcie do nas , przecież nie gryziemy .
Wszyscy się zaśmiali .
Para dołączyła do nich i rozmawiali wszyscy razem .
Kiedy doszli do lodziarni , każdy wybrał sobie po 2 gałki lodów .
Siwan zapłacił za Yu , a HyungSik za Amber .
Obie podziękowały .
Poszli siąść do stolika . Przez chwilę wszyscy siedzieli .
Jednak po chwili Am powiedziała :
- Przepraszam , muszę iść do toalety .
Puściła oko do Sik’a . On wiedział o co chodzi . To była część planu .
Długo nie wracała , więc Hyung powiedział :
- Pójdę sprawdzić co się z nią dzieje.
Yuri i Siwan zostali sami , nie przeszkadzało im to , wręcz przeciwnie .
Amber z Sik’iem stanęli w oddali , nie było ich widać i patrzyli się na nich .
- Słodko razem wyglądają . Mam nadzieję , że dzięki temu Siwan w końcu dowie się o niej czegoś więcej – powiedziała Am – Lepiej chodźmy żeby nas nie zobaczyli .

Amber i Yuri spędziły noc u Ze:A .
Rozmawiali , śmieli się , oglądali horror , śpiewali , tańczyli .
To wszystko robili prawie całą noc .
Oczywiście nie obeszło się bez alkoholu .
Siwan , Yu , Sik i Am nic nie pili , a reszta zespołu …
O 2 w nocy wszyscy padli jak muchy .

Gdy się obudzili , nie pamiętali nic a nic z zeszłej nocy .
Wszystko przez mgłę .
Więc czwórka trzeźwych osób musiała im wszystko opowiedzieć .
Kiedy już wiedzieli co się stało , postanowili iść się umyć i ubrać .
Po jakiś 50 minutach wszyscy byli gotowi i mogli wybrać się na sushi .
Oczywiście na miejscu było pełno fanek , jednak na szczęście mieli swojego ochroniarza .
Gdy jedli , zaciekawiony HeeCheol zapytał Amber kiedy ma urodziny .
Ona odpowiedziała :
- 18 lipca . Czyli niedługo będą .
HyungSik’a w tej chwili olśniło .
Miał już ‘’ prezent ‘’ dla niej .
Po posiłku postanowili przejść się jeszcze do parku .
Tam było już mniej fanek . Każda prosiła o autograf .
Yuri i Amber to wszystko wkurzało , ale dla chłopaków to było normalne .
Po spacerze wrócili do domu .
Każdy poszedł do swojego pokoju odpocząć .
Amber i Yuri poszły do salonu , nikogo tam nie było , więc mogły w końcu porozmawiać sam na sam .
- Yu , opowiadaj , jak tam z Siwan’em , poznaliście się bliżej ? – już Amber nie mogła doczekać się odpowiedzi .
- Świetnie ! Powtarzam się , ale on jest taki słodki i ten jego uśmiech . Kocham go naprawdę . A jak tam z Tobą i HyungSik’iem ? – odpowiedziała Yuri .
- Dobrze , jesteśmy szczęśliwi , bardzo – uśmiechnęła się Am .
W tej chwili Siwan wyszedł z pokoju HyungSik’a i podszedł do dziewczyn .
- Przepraszam Amber , ‘’ pożyczę ‘’ sobie Yuri na chwile – powiedział z uśmiechem .
Chwycił ją za ręke i wziął do swojego pokoju .
Amber została sama .
Poszła do kuchni napić się soku . Przez chwilę patrzyła się w okno .
Nie mając co robić poszła do Sik’a .
Nie pukała , otworzyła drzwi .
Chłopak coś rysował , jakby coś planował .
Przestraszył się jej i szybko to schował za łóżko .
- Mogę z Tobą posiedzieć ? – zapytała w drzwiach .
- Taak , tak – zakłopotany chłopak powiedział .
Dziewczyna miała ochotę się go zapytać co tam chowa , jednak pomyślała , że nie , że on też ma swoje tajemnice .
Porozmawiali trochę o muzyce , pogodzie , przyszłości .
Kiedy wybiła godzina 19 Am powiedziała , że musi już wracać do domu razem z Yuri .
HyungSik posmutniał . Nie chciał żeby już szła , ale ona musiała .
JunYoung postanowił je powieźć do domów .

Amber padła na łóżko .
- Boże , to wszystko jest jak ze snu wyjęte  - uśmiechnęła się i spojrzała na plakat swojego chłopaka .
Leżała tak chwile .
- Ehh , trzeba się przebrać i umyć .
Gdy to zrobiłą , poszła spać puszczając na słuchawkach F.CUZ ‘’ Luv Holic ‘’ .