środa, 23 maja 2012

1.Część 6


Wiem , znowu mało , ale masakra jak mi się nie chcę tego pisać x DDD
a na fonie zaczęłam już kolejne .___.
genialna jestem : 3

_______________________________________________________________________


Następnego dnia , Amber budzi się , a HyungSik’a nie ma , tylko karteczka z napisem ‘’ Przepraszam , ale musiałem wcześnie wyjść . Miłego dnia <3 HyungSik ‘’
Zamyśliła się przez chwilę , jednak po chwili wstała i postanowiła się ubrać i umyć na zajęcia taneczne .
W 40 minut była już gotowa , miała jeszcze czas , więc postanowiła zjeść kanapkę .
Kiedy zjadła wyszła z domu .

Doszła na zajęcia .
Jessica dziwnie się zachowywała .
Po zajęciach Amber nie wytrzymała i się jej spytała :
- Co się z Tobą dzisiaj dzieje ?
- Nic . Po prostu mam zły dzień – odpowiedziała Jess .
Znały się od piaskownicy więc Am wiedziała , że nie tylko o to chodzi , jednak nie miała już ochoty zaczynać się kłócić lub coś .
Chciała szybko wrócić do domu .
W drodze popatrzyła się na telefon czy przypadkiem nie dzwonił MinWoo .
Nic . Zero wiadomości . Zero nieodebranych połączeń .
‘’ To się robi podejrzane ‘’ pomyślała .

Tak było przez 6 dni .
Z MinWoo się nie widywała , z Jessicą też , jedynie na zajęciach , ale też prawie ze sobą nie rozmawiały .
Czasami dzwoniła do nich , jednak nikt nie odbierał .
Na szczęście miała HyungSik’a i Yuri .

Dzień urodzin Yuri .
Amber w życiu by nie zapomniała .
Szybko wstała i poszła umyć włosy . po czym wysuszyła je i zakręciła .
Ubrała jeansową spódniczkę , kolorową koszulkę i botki .
Przeuroczo wyglądała .
Postanowiła wyjść po rysunek , ponieważ dała go żeby włożyć go w ramkę .
Zapakowali go też w papier pakunkowy , więc dziewczyna mogła już iść do przyjaciółki .

Zadzwoniła do drzwi .
Yu otworzyła je , a Amber krzyknęła :
- Niespodzianka !
Jej przyjaciółka była szczęśliwa , przytuliła się do niej , podziękowała .
- Proszę , tutaj masz prezent – uśmiechnęła się Am .
Wzięła go i rozpakowała .
Nie wiedziała co ma powiedzieć , nie mogła w to uwierzyć .
Łzy jej poleciały ze szczęścia .
Przytuliła się do niej jeszcze raz i szepnęła ‘’ Dziękuję , że jesteś ‘’ .
Porozmawiały chwile . Yu ciągle jej dziękowała .
Nagle zadzwonił telefon .
To był MinWoo .
Amber nie wahając się , wyszła do drugiego pokoju i odebrała .
- Co się z Toba działo ?! Czemu nie dzwoniłeś , nie odbierałeś ?! – wkurzona dziewczyna krzyczała .
- Uspokój się . Musimy się spotkać , i to już – powiedział zaniepokojonym głosem jej chłopak .
Amber powiedziała Yuri , że musi iść .
Pożegnały się i wyszła .

Dziewczyna miała się z nim spotkać w parku .
Gdy doszła on czekał na nią .
Jednak nie był sam . Był z Jessicą .
Gdy podeszła do nich zaczęła wypytywać o co chodzi i co jej przyjaciółka tu robi .
- Musimy Ci coś powiedzieć – powiedziała Jess olewając jej pytania .
- Słuucham ?
- Więc , przez te 6 dni . myśleliśmy .. Ehh , nie potrafię tego powiedzieć . Bo .. Jaa .. – jąkał się Woo .
- No zdradził Cię ze mną ! – szybko powiedziała Jessica .
- Coo ?! Że jak ?! Ty dupku ! Jak mogłeś ! Ty świnio ! Zdradzasz mnie z moją najlepszą przyjaciółką ! Jak możesz ! Nie chcę Cię znać ! – krzyczała Amber .
Ze łzami w oczach , dała swojemu ‘’ chłopakowi ‘’ z liścia i pobiegła do domu .
Zamknęła i rozpłakała się .
Nie mogła w to uwierzyć . Nie mogła przestać płakać .
Telefon zaczął dzwonić . To był HyungSik .
- Cześć – powiedział zwykłym głosem Hyung , jednak po chwili zaczął się niepokoić – Amber ? Co się stało ? Czemu płaczesz ? Czekaj , nic nie mów . Zaraz do Ciebie przyjadę .
Chłopak był u niej w jakieś 10 minut .
Cała zapłakana dziewczyna otworzyła mu drzwi , rzuciła się na niego i przytuliła .
- Amber . Nie płacz , jestem przy Tobie . Chodź do sypialni , wytłumacz mi co się stało .
Poszli do pokoju . Dziewczyna jak na razie przestała płakać , cieszyła się że jest przy niej HyungSik .
Opowiedziała mu wszystko , przy czym zaczęła znowu płakać .
Chłopak się bardzo wkurzył .
- Co on zrobił ?! Jak on mógł ?! Zaraz go chyba zabiję ! – nie mógł się powstrzymać Sik .
- Nie . Nie rób tego – powstrzymywała go Am – Proszę Cię . Zostań ze mną .
Przytuliła się do Hyung’a i nie puszczała go  . On też ją objął .
Amber przestała płakać .
Siedzieli tak wtuleni przez dłuższy czas . Dziewczyna zasnęła w jego ramionach .
Sik położył ją na łóżko i przykrył kocem .
Poszedł do kuchni pomyśleć nad tym wszystkim .
Dziewczyna spała przez 25 min .
Poszła poszukać Sik’a , był w kuchni .
- Już nie śpisz ? – zapytał troskliwie chłopak .
- Nie . Nie mogę przestać myśleć o pewnej osobie – odpowiedziała smutna dziewczyna .
Hyung myślał , że chodzi o MinWoo , jednak mylił się . Chodziło o niego .
Podszedł do niej i ją przytulił .
Powiedział , że pójdzie już , poprosi Siwan’a żeby zdzwonił do Yu , żeby przyjechała do Amber .
Dziewczyna się z nim pożegnała – pocałowała go w policzek . Chłopak nie wiedząc co zrobić wyszedł .
Amber poszła do pokoju puszczając na komputerze dołujące piosenki .

HyungSik wkurzony wszedł do domu .
- Coś Ty narobił ?! Jak mogłeś jej to zrobić ?! – wydzierał się na Woo .
- Przestańcie ! To byłą chwila nie uwagi ! Byłem na imprezie , Jessica tez tam była , wypiliśmy pare kieliszków i zaszaleliśmy trochę . Ja naprawdę tego żałuję ! nie wiesz jak bardzo .. Gdybym mógł tylko cofnąć czas .. – tłumaczył się Min .
- Taak , nie mów tego mi tylko swojej ‘’ dziewczynie ‘’ .
MinWoo zerwał się , zadzwonił do Jess i wyjaśnił , żeby najlepiej teraz od razu jej wszystko wytłumaczyć .

Spotkali się pod domem Am .
Drzwi byli otwarte więc weszli .
Amber przestraszyła się .
- Co wy tu robicie ? Wyjdźcie mi stąd ! Nie chcę na was patrzeć ! – wkurzyła się zraniona dziewczyna .
- Nie denerwuj się ! Przyszliśmy Ci to wszystko wytłumaczyć – powiedziała Jessica .
Amber wkurzona zaśmiała się , ale ich wysłuchała .
MinWoo opowiedział cała prawdę .
- Ja mam w to niby uwierzyć ? – zapytała drwiąco Am .
- Tak ! Bo to jest cała prawda – powiedziała jej ‘’ przyjaciółka ‘’.
- To wybaczysz nam ? – zapytał niepewnie MinWoo – Ja naprawdę nic do niej nie czuję . Moje całe życie to Ty . Zrozum .
Amber powiedziała , że pomyśli nad tym .
- Przyjdźcie do mnie za dwa dni . Wszystko Wam powiem co i jak , Zadzwonię do Was najlepiej .
Gdy wychodzili , wchodziła Yuri , usłyszała jak MinWoo powiedział ‘’ mam nadzieję , że nam wybaczy ‘’
- Amber ! Co się stało ? Słyszałam jak Woo mówił coś , że ‘’ miejmy nadzieje że nam wybaczy ‘’ . O co chodzi ? – zatroskana Yu wypytywała .
Amber już miała dość tych pytań , więc odpowiedziała szybko trzema słowami ‘’ MinWoo mnie zdradził ‘’
Nie mogła wytrzymać , rozpłakała się .
Yu przytuliła ją , powiedziała przy tym :
- Proszę Cię , Amber . Nie płacz , Nie zasługiwałaś na kogoś takiego . Zasługujesz na kogoś lepszego , na kogoś co Cię cały czas kocha i stara się o Ciebie . Wiesz o kogo chodzi ? – pocieszała ją Yuri .
- Pan ogrodnik ?
Dziewczyny się zaśmiały , ale Amber na serio nie wiedziała o kogo chodzi .
- To HyungSik . Patrz jak się o Ciebie martwi , jak patrzy na Ciebie . On Cie naprawdę kocha .
Yuri miała rację . Jednak Am nie chciała jej tego przyznać .
- Przepraszam , ale chciałabym zostać sama , jutro też – powiedziała Am zmęczona .
Pożegnała się z przyjaciółką .
Wyszła .
Została sama , sama jak palec .
Musiała nad tym wszystkim pomyśleć .
Pełno pytań było w jej głowie .
Poszła na pole położyć się na trawię .
Leżała i zasnęła .
Gdy się obudziła , zobaczyła siedzącego na ławce .. Siwan’a .

sobota, 12 maja 2012

1.Część 5


Wiem , krótkie , prawie jak każde , ale serio , nie chcę mi się tego wszystkiego z fona przepisywać ( tam piszę i przepisuję , bo jak mam wenę to .. )

________________________________________

Nowy słoneczny dzień .
Amber obudziła się .
Zobaczyła , że obok niej nie ma Woo .
Pobiegła do salonu .
Zamurowało ją .
Zobaczyła jak całe Ze:A sprząta jej dom po wczorajszej imprezie .
Śpiewali przy tym Here I Am .
- Cześć kotek – podszedł do niej MinWoo i pocałował ją w policzek .
- Czeeść – mówiła Am – Czemu wy sprzątacie ?
- To był nasz pomysł żeby zrobić tu imprezę – odpowiedział zmęczony HeeCheol odpowiedział – Tak naprawdę to był pomysł DongJun’a  , alee – wskazał na sofę – śni dalej o tym , że jest w Hogwardzie .
- To ja pomogę za niego – powiedziała z chęcią Amber .
- Nie , Ty idź jeszcze spać .
- To zostanę i posłucham jak śpiewacie – uśmiechnęła się do Hee .
Zaczęli śpiewać .
Oczywiście MinWoo dawał z siebie wszystko , przecież śpiewał przed swoją dziewczyną .
Gdy się skończyło Am poszła do Yu .
Na szczęście już nie spała .
- Ey , Yuri . Chodź , musisz coś zobaczyć – powiedziała szczęśliwa przyjaciółka .
Chwyciła ją za rękę i pociągnęła za sobą do pokoju .
Gdy dziewczyny weszły , Siwan w tym czasie się wygłupiał , kiedy zobaczył Yu , stanął jakby nic się nie stało , jednak po chwili się przewrócił .
Każdy zaczął się śmiać  , tylko Yuri podbiegła do niego i się spytała czy nic mu nie jest .
Kiedy pomogła mu wstać , wszyscy zaśpiewali jeszcze Man 2 Man .
Amber jak zwykle była w niebo wzięta .
Po piosence dziewczyny poszły się przebrać i umyć .
Pierwsza poszła Yuri ponieważ była gościem .
Wyszczotkowała zęby , uczesała się i przebrała .
Ubrała spodniczkę w różne wzorki , koszulkę z G-Dragon’em i botki .
Gdy Am zobaczyła  , że jej przyjaciółka ma koszulkę z GD’im to sobie przypomniała , że w torebce została koszulka z podpisami Ze:A .
Wzięła torbę i wyciągnęła ja z niej .
Położyła na łóżku .
Nie ubierała jej , ponieważ musiałaby potem wyprać i podpisy by się zmyły .
Ubrała spodnie czerwone w kratkę , zwykłą czarną koszulkę i Bandamę na rękę i białe trampki .
Lubiła takie stroje , bardzo rzadko ubierała spódnice .
Gdy były już gotowe , poszły do kuchni gdzie siedzieli chłopcy .
Mieli wyjechać , jednak coś ich zatrzymało .
- Co jest ? Czemu nie jedziecie ? Jest 10 30 a mieliście jechać o 10 . Stało się coś ? – zapytała zdziwiona Yuri .
- Popatrz się przez okno – powiedział wkurzony JunYoung .
Dziewczyny wyjrzały i … zobaczyły pełno paparazzi i fanek .
- Co ?! Ale jak ?! – krzyczała Amber – Może zadzwońcie po menagera , ochroniarza , po kogokolwiek !
- Właśnie TaeHun poszedł zadzwonić – powiedział spokojnie Woo .
Jemu to nie przeszkadzało , że to się dzieję . Wręcz przeciwnie .
Mógł jeszcze pobyć trochę z Amber .
Wrócił Tae , powiedział , że menager z ochraniarzami zaraz będą .
- Ale jak oni się dowiedzieli – nie dowierzała Am .
- Nie wiem , naprawdę nie wiem . Musieli nas śledzić , ale wczoraj jeszcze nikogo nie było .. Zostaje jedno wyjaśnienie , rozpoznali nasz samochód – powiedział wkurzony lider .
Ich samochód niczym się nie wyróżniał , był zwykły .
Jednak największe fanki znały jego tablice rejestracyjne .
Zakończył się ten temat .
Rozmawiali o wszystkim i o niczym .
W końcu menager przyjechał i chłopcy pożegnali się .
MinWoo oczywiście z Amber , a Siwan z Yuri .
Gdy pojechali fanki , paparazzi się rozeszli .
‘’ Jutro pewnie będzie pełno artykułów w gazetach na temat , że spotykają się z dziewczyną czy coś ‘’ myślała Am .
Dziewczyny zaczęły rozmawiać o tym co się stało .
Yuri zaczęła temat o Siwn’ie i musiała opowiedzieć wszystko przyjaciółce .
- Jaki on jest słodki . Gdy poszliśmy do pokoju , siedliśmy na łóżko i cały czas mówił jaka ja jestem słodka itp. Potem musiała się przebrać , a on powiedział , że poczeka nawet jeśli miały czekać 100 lat – zaśmiała się dziewczyna – Gdy się przebrała , siadłam znowu na łóżku . Byłam bardzo zmęczona , więc powiedziałam mu , że idę spać , a on mnie pocałował i powiedział ‘’ zostanę z Tobą , żebyś nie czuła się samotna ‘’ .
- Aww~ . Jaki miły – uśmiechnęła się Amber – a zapytał się o coś ? No wiesz o co .
-  Emmm , taaak – uśmiechnęła się Yu – Zgodziłam się .
Przytuliły się i nawzajem cieszyły się szczęściem jakie je spotkało .
Poszły do kuchni , ponieważ musiały zjeść śniadanie . Umierały z głodu .
Amber wyjęła z lodówki mleko , a Yuri z szafki płatki i dwie miski .
Dziewczyna czuła u Am jak we własny domu .
Przy jedzeniu myślały co będą dzisiaj robić .
- Wiem ! Chodźmy na zakupy ! – powiedziała Yu .
- Szczerze , nie lubię chodzić po sklepach , ale muszę sobie kupić czerwone trampki – odpowiedziała Amber .
Poszły .
Droga zajęła im 30 min .

Gdy doszły spotkały Jess .
- Oo hey . Co tam u Ciebie – zapytała kompletnie nie zwracając uwagi na Yuri .
-  Heey . Dobrze . Poznaj moją przyjaciółkę Yuri , już Ci o niej opowiadałam – rzekła Am .
Zapoznały się , lecz Jessice od razu nie spodobała się nowa przyjaciółka Amber .
Pogadały trochę i się pożegnały .
Po chwili Yu smutno powiedziała :
- Wiesz ,  ona mnie chyba nie lubi .
- Nie przejmuj się . Masz mnie . Zawsze będziemy razem – pocieszała ją przyjaciółka .
Pochodziły troche po sklepach . Amber w końcu znalazła trampki i je kupiła .
Yuri tez sobie kupiła , ale niebieskie .
Było bardzo ciepło , więc wybrały się także na lody .
Porobiły sobie też trochę zdjęć . Wyglądały razem uroczo .
Do domu wróciły około 15 .
Już naprawdę nie miały co robić , więc zamówiły pizze .
Kiedy zjadły Yu musiała już wracać do domu , ponieważ miała następnego dnia lekcje śpiewu i musiała poćwiczyć FT Island ‘’ Severly ‘’ .
W śpiewaniu była naprawdę niesamowita .

Amber została sama .
- Dawno nie rysowałam – powiedziała do siebie siadając na łóżku – narysuje siebie i Yu , dam jej to na urodziny . Ma za tydzień więc się wyrobię .
Najpierw narysowała szkic . Zajęło jej to jakieś 40 minut .
- Ehhh , nie mam ochoty już rysować . Dokończę później .
Padła na łóżko , patrzyła się w sufit i myślała i Sik’u .
- Na imprezie prawie nic się nie odzywał , może nie może zneść faktu , że chodzę z Woo ? – posmutniała Am .
Szybko chwyciła po telefon i zadzwoniła do Hyung’a .
Poprosiła go żeby przyszedł do niej .
Oczywiście on się zgodził .
Dziewczyna się ucieszyłą i to bardzo .
Gdy przyszedł , ściągnął bluzę i poszli siąść na sofę .
- Cieszę się , że jesteś – powiedziała Amber – Musisz mi coś wyjaśnić .
- Taak , słucham ? – zdziwił się chłopak .
Dziewczyna zapytała się go czemu na imprezie był taki mało mówny .
- Do tego jeszcze jedno pytanie . Czy nie możesz znieść faktu , że chodzę z Woo ?
Chłopak nie wiedział co odpowiedzieć . Amber cały czas mówiła , żeby to wyjaśnił .
W końcu wydusił z siebie głos :
- Tak , mnie to boli . Nie wiesz jak bardzo . Słyszałem i widziałem jak się do niego przytuliłaś i powiedziałaś ‘’ cieszę się , że jesteś ‘’ . Przepraszam , ale jestem straszliwie zazdrosny . Nie wiesz jak bardzo chciałabym się znaleźć na jego miejscu . Kocham Cię z całego serca .
Dziewczynę zatkało . Chłopak znowu wstał i gdzieś poszedł .
- Nie odchodź ! – krzyknęła za nim .
- Nie bój się . Idę tylko zrobić  herbatę – zaśmiał się Shik .
Dziewczyna poszła przez ten czas się przebrać w pidżamę .
Gdy wróciła Hyung już pił ciepłą herbatę .
Amber dołączyła się do niego . Chwile porozmawiali .
- Może zostaniesz na noc ? – zapytała nieśmiało Am .
- Z przyjemnością – odpowiedział chłopak .
- Ale wiesz . Tak , że przyjaciele – zaśmiała się dziewczyna .
- Dobrze , wiem . Mam pomysł . Oglądnijmy jakiś horror .
Dziewczyna się zgodziła .
Poszukała chwile i znalazła . ‘’ The Ring ‘’
Jeszcze nigdy go nie oglądała bo się bała sama .
Puściła go . Amber się trochę bała . Trochę .. nawet bardzo .
Sik ją przytulał i wgl .
Gdy się skończył poszli spać w osobnych pokojach .
Am nie mogła zasnąć , kręciła się i kręciła .
Wstała i poszła do gościnnego pokoju gdzie spał HyungShik .
- Co jest ? Czemu nie śpisz ? – zapytała zdziwiona .
- Nie wiem , nie chcę mi się jeszcze spać , a Ty ?
Wyjaśniła mu , że boi się trochę i się spytała czy może spać z nim .
Sik nie wahając zgodził się .
- Ale jakby co , to nie jest zdrada tylko …. Tylko .. No nie wiem jak to powiedzieć . Dobra , najlepiej , żeby Woo się o tym nie dowiedział , bo zrobi mi awanturę . Przyrzekasz , że mu nie powiesz ? – rzekła Am .
Shik obiecywał , że nie piśnie ani słówka .
W końcu poszli spać . Zasnęli od razu .

niedziela, 6 maja 2012

1.Część 4

O godzinie 14 20 Amber była już w domu .
Była najszczęśliwszą dziewczyna na świecie .
Postanowiła coś zjeść , ponieważ bardzo głodna była .
Gdy otwierała lodówkę zadzwonił telefon .
- Halo ? – zapytała .
- Hey , to ja HyungSik . Wziąłem od MinWoo Twój numer .
- Ooo , jak miło że dzwonisz – uśmiechnęła się – może masz ochotę gdzieś wyskoczyć ?
- Tak , bardzo chętnie , z Tobą wszędzie – odpowiedział chłopak .
- To spotkajmy się pod szkołą taneczną , wiesz gdzie to ?
- Tak , wiem . Bądź tam za godzinę – cieszył się Sik – papa .
- Paaa .
Amber cały czas myślała ‘’ boję się o niego . Jeśli się dowie , że ja i Min ..Załamie się . Sercę mu pęknie i co ja wtedy zrobię ? ‘’
Postanowiła już wyjść .
Szła spokojnie , nie spieszyło jej się .
Gdy doszła on już na nią czekał .
Przytulili się .
Nie było o czym rozmawiać .
- MinWoo się już pewnie pytał kto jest Twoim ulubieńcem , ale nic o tym nie mówił – nagle rzekł HyungSik .
- Tak , mówiłam mu . Tobie też mogę , przecież to żadna tajemnica – uśmiechnęła się Amber – to jest DongJun .
- Ah tak . To fajnie – sztucznie uśmiechnął się Sik .
- Żartowałam – szturchnęła chłopaka – Ty nim jesteś .
Chłopak się zaśmiał .
Nagle tak jakoś lżej ze sobą rozmawiali .
Doszli do pizzerii .
HyungSik zapytał się jaką chce pizze , ona powiedziała , że margaritte więc taką zamówił .
Poszli do stolika .
- Wiesz , tak sobie myślę i stwierdzam że masz słodki śmiech – uśmiechnął się chłopak – kocham go tak jak c …
- Tak jak co ? – zdziwiła się Amber .
- Tak jak chiuaue , wiesz , te takie małe pieski – musiał skłamać .
Wiedział , że ona podoba się Woo , więc nie chciał niczego zepsuć . Jednak wiedział , że jak byliby parą , załamałby się .
Amber też powiedziała , że je kocha .
W końcu pizza dotarła do ich stolika .
‘’ Ale ona jest słodka ‘’ pomyślał Sik .
Znowu zaczął się do niej uśmiechać .
- Co jest ? Pewnie się pobrudziłam . Pwoedz gdzie – wkurzona dziewczyna mówiła .
- Tutaj – odpowiedział Sik .
- Gdzie ?
HyungSik wstał , podszedł do niej i pocałował ją tam gdzie byłą upaćkana – prosto w usta ..
Dziewczyna nie wiedziała co zrobić .
Przecież miała chłopaka ..
Zaskoczona wybiegła z pizzerii .
- Czekaj ! To nie .. – zaczął krzyczeć za nią Sik .
Lecz na marne nie zwracała na niego uwagi .
HyungSik myślał , że coś zrobił źle .
Siedział i się zastanawiał o co chodziło .
A Amber pobiegła przed siebie , nie zwracała już na nikogo uwagi .
Nagle znowu wpadła na jakąś osobę .
Tym razem to była dziewczyna .
- Ojej ! Przepraszam bardzo . To moja wina – powiedziała Am .
- Nie przejmuj się , nic się nie stało – uśmiechnęła się tajemnicza osoba – przepraszam że pytam , ale czy coś się stało ?
- Nie nic , nic się nie stało – na przymus uśmiechnęła się Amber . Jednak w tej chwili po policzku spłynęła jej łza .
- Ale widzę , że coś Ci jest ! – mówiła dziewczyna .
- Ale ja Cie nie znam , poznajmy się .
- Dobrze .Ja jestem Yuri i mam 20 lat . Oczywiście kocham KPOP , najbardziej Big Bang  . W Seoul;u jestem sama , nie znam nikogo . Rodzice i przyjaciele mieszkali tutaj kiedyś , ale jak na złość wszyscy się przenieśli do Japonii – opowiedziała .
- Przynajmniej poznajesz mnie – uśmiechnęła się Am – Ja mam na imię Amber . Jestem 19-latką , tak jak Ty kocham KPOP , ale najbardziej Ze:A . Moi rodzice nie żyją . Po 9 latach spędzonych w Polsce u cioci wróciłam tutaj z przyjaciółką .
- Współczuję Ci , ale przynajmniej masz rodzinę i przyjaciół – powiedziała Yu – A teraz chodź , usiądziemy i powiesz mi wszystko co się stało .
Poszły siąść na ławkę .
Amber opowiedziała jej całą historię .
Przypadkowe spotkanie MinWoo , zaprzyjaźnienie się z nim , ‘’ podróż ‘’ z Ze:A do studio , kłotnia i bardzo miłe pogodzenie się z Woo i .. spotkanie z Sik’iem . Jak mówiła o tym wszystkim to jej łza poleciała znowu .
Jednak Yuri dalej nie wiedziała czemu ona płacze , więc Am jej wytłumaczyła :
- Szczerze to nie wiem .. ale chyba przez to że .. Zrozumiałam jak Hyung mnie kocha , ale przecież .. jak się dowie , że chodzę z Woo to .. boję się – znowu popłynęła jej łza .
- Dobrze , już dobrze – pocieszała ją Yu .- Trudną decyzję masz do podjęcia , przemyśl ją dobrze , ale żeby wybór był rozsądny .
- Dziękuję .. Znamy się od jakiś 20 min , a już widzę w Tobie przyjaciółkę . Jestem łatwo wierna .. – tłumaczyła Amber .
Dziewczyny jeszcze porozmawiały , wymieniły się numerami i się pożegnały .
Am już było trochę lepiej , ale nadal nie wiedziała co zrobić .

Doszła do domu . Godzina 18 .
Postanowiła zadzwonić do Jessici .
Opowiedziała jej całą historię .
- OMG , kochana . Nie wiem jak Ci pomóc . Obaj Cię kochają . Musisz rozsądnie wybrać . Chyba , że .. Wybierz ładniejszego ? – zaśmiała się Jess .
- To nie jest śmieszne – powiedziała wkurzona Am – Dobra , muszę to przemyśleć . Paa .
- Paa kochana .
Dziewczyna poszła do szafy po pidżamę . Przebrała się .
Wyglądała słodko , lecz jej mina ..
Poszła spać , nie chciała już o tym myśleć .
Nawet nie spojrzała na plakat HyungSik’a , bo od razu łzy leciały jej same .

Kolejny dzień .
Tym razem było pochmurno , zanosiło się na deszcz .
Amber obudziła się o 11 godzinie , a do 12 poleżała z łóżku .
‘’Czu powiedzieć  Sik’owi , że chodzę z Woo ? Czy powiedzieć MinWoo o tej sytuacji ? Czy zerwać z nim tylko dla dobra Hyung’a ? ‘’ i pełno innych pytać chodziło jej po głowie .
Nagle dziewczyna usłyszała refren piosenki MYNAME ‘’ Message ‘’ .
Zobaczyła na telefon .
Dostała sms od HyungSik’a .
W nim było ‘’ Cały czas myślę o wczorajszym dniu i o Tobie . Nie wiem o co Ci chodziło . Czy moglibyśmy się spotkać ? ‘’
Am odpisała , że tak , napisała żeby przyszedł do niej i podała mu swój adres .
W ciągu 15 minut HyungSik już u niej był .
Przytulili się .
Poszli do pokoju dziewczyny i usiedli na łóżku .
- Więc proszę Cię .Powiedz mi , co się stało , że wczoraj tak wybiegłaś ? – zapytał zdenerwowany Sik .
Amber nie wiedziała co powiedzieć .
Po pewnym czasie wzięła się w garść , spojrzała mu w oczy i powiedziała mu prawdę :
- Wczoraj .. Od wczoraj zaczęłam chodzić z MinWoo . Chciałam żeby to zostało między mną a nim bo .. widziałam jak na mnie patrzysz i jeszcze ten pocałunek . Uświadomiłam sobie , że mnie kochasz , więc dlatego nie chciałam żebyś się dowiedział . Mogłoby Ci serce pęknąć , bałam się o Ciebie , rozumiesz ?
- Tak , teraz już wszystko rozumiem . Kocham Cię , ale jeśli Ty i Min jesteście razem szczęśliwi to nie chce tego psuć . Najlepiej będzie jeśli zostaniemy tylko przyjaciółmi . Ciężko mi będzie , ale jakoś przeżyję – powiedział Hyung – Dziękuje Ci też , że powiedziałaś mi całą prawdę prosto w oczy .
Chłopak chwycił ją za rękę i przytulił .
- Może zostaniesz jeszcze ? – spojrzała dziewczyna przez okno - Nie będziesz się przecież mókł w drodze do domu , poczekasz aż przestanie padać albo po Ciebie przyjadą , ale potem .
Sik się z radością zgodziła .
Wspaniale im się rozmawiało . Tak swobodnie .
Nagle zadzwonił telefon Amber . To był MinWoo .
Nie wiedziała czy odebrać lecz po chwili odebrała .
- Słucham ?
- Cześć kochanie . Jak tam ? Czemu się nie odzywasz ? – wypytywał chłopak .
- Wiesz , nie dawno wstała , myślałam nad czymś ważnym . Nie chciałam dzwonić żeby nie zaprzątnąć sobie jeszcze czymś niepotrzebnym głowę – tłumaczyła  się Am .
- Aaa , to dobrze . Zostawię Cię samą . Paa .
- Cześć.
Rozmowa zakończona .
HyungSik zapytał kto to , Amber odpowiedziała , że to Woo .
Po tych słowach nastała cisza .
Nagle nie wiedzieli o czym rozmawiać .
‘’ Dziwne to ‘’ pomyślała dziewczyna .
Siedzieli tak z 10 min .
W pewnym momencie Sik jąkając się zapytał :
- Amber .. Jak nie wyjdzie Ci z Woo .. To .. Czy Ty i .. Ja .. Moglibyśmy ?
Dziewczyna zaniemówiła .
Kompletnie nie wiedziała co odpowiedzieć .
- Wiedziałem , że tak zareagujesz .
Hyung wstał , ubrał kurtkę i wyszedł z jej domu .
Am przez parę sekund zastanawiała się co się stało .
Uświadomiła sobie , że jej przyjaciel wyszedł .
Nie ubierając nic na siebie wybiegła za nim .
Rozglądała się wszędzie , zobaczyła go .
Cały już mokry był obok sklepu .
Dziewczyna ile miała sił , biegła za nim .
Rzuciła się na niego tak , że prawie upadli na ziemię .
- Przepraszam Cię . Po prostu nie potrafię na to tak po prostu odpowiedzieć  , to jest dla mnie trudne . Zrozum to , Ciebie też kocham , ale jak przyjaciela ! Zostań ze mną , proszę Cię – mówiła do niego Am .
- Dobrze , dobrze – chłopak przytulił ją – chodźmy do Ciebie , zrobię kakao .
Poszli do jej domu .
Najpierw ściągnęli mokre ciuchy . Amber miała męskie spodnie dresowe i dużą bluzę , więc dała to Hyung’owi .
Potem poszli do kuchni .
Chłopak chciał zrobić kakao , ale musiał wypytywać się dziewczyny co gdzie leży .
Jakoś po 10 minutach pili już śmiejąc się jakby nic się nie wydarzyło .
Siedzieli tak i rozmawiali jakąś godzinę .
Gdy wybiła godzina 15 , Sik musiał już iść , ponieważ umówił się z chłopakami na pizze .
- Dobrze , to papa – powiedziała smutno Amber .
Przytulili się jeszcze na pożegnanie , a Amber pożyczyła mu parasol .
‘’ Ehh , to wszystko mnie już przerasta , już nie wiem co robić ‘’ myślała zmęczona dziewczyna .
Nie mając co robić poszła oglądać telewizję .
Po jakiś 20 minutach znudziło jej się to .

Pogoda się poprawiła , już nie padało i między chmurami prześwitywało słońce .
- Zadzwonię do Yuri , może ma ochotę gdzieś wyjść – powiedziała do siebie .
Dzwoni .
- halo ?
- Hey , to ja Amber . Nudzi mi się w domu , może przejdziemy się do parku ? – zapytała mając nadzieję , że się zgodzi .
I dobrze myślała , Yu się zgodziła .
Amber postanowiła się przebrać i uczesać .
Ubrała się zwyczajnie , jak zawsze . Rurki , jakaś koszulka i żakiet .
Miała być w parku za jakieś 30 min .
Dziewczyna jeszcze szybko weszła na komputer aby ściągnąć nowe piosenki U-Kiss .
Park był nie daleko jej domu , więc miała czas .
Gdy ściągnęła , ubrała słuchawki i puściła sobie EXO M ‘’ MAMA ‘’ .

Doszła .
Jej kumpela już na nią czekała .
Przywitały się i poszły gdzieś przed siebie .
- I jak tam u Ciebie ? – zapytała Yuri .
- Dobrze . Powiedziałam Sik’owi – mówiła Amber – na szczęście zrozumiał mnie i jesteśmy przyjaciółmi .
Yu uśmiechnęła się .
Cieszyła się , że jest dobrze .
Rozmawiały cały czas .
Nie mogły przestać .
Nagle Amber zapytała :
- Wiesz , może przenocujesz u mnie ?
- No jasne – cieszyła się jej przyjaciółka .
Poszły więc po jej rzeczy .
Spakowała do torby pidżamę , szczoteczkę i jakieś ciuchy .
- Bardzo ładnie tutaj masz – powiedziała rozglądając się Amber .
Yuri podziękowała .
Była już gotowa .
Mogły już iść do domu Am .
Po drodze poszły do sklepu po jakiś prowiant .
Kupiły lody , chipsy i sok .
Kiedy doszły do domu , wypakowały jedzenie .
Nagle znowu telefon dzwoni , nieznany numer .
- Tak , słucham ? – zapytała zdziwiona Amber .
- Cześć , to ja KwangHee . Wziąłem od Sik’a Twój numer – zaśmiał się – Może chciałabyś do nas wpaść ?
- oo hey . Dziękuję za zaproszenie , ale jest u mnie przyjaciółka na noc – tłumaczyła Am – może wy wpadniecie ?
- Cooo ?! Cała dziewiątka ?! – śmiał się Kwang – Jak my się u Ciebie pomieścimy ?!
- Jest dużo miejsca , zmieścicie się .
- Dobrze , to przyjedziemy . Będziemy za jakąś godzinę . Paa
Rozmowa zakończyła się .
Amber powiedziała Yuri , że będzie miała przyjemność poznać Ze:A .
Oczywiście ucieszyła się .
Postanowiły ogarnąć trochę w domu .
Gdy posprzątały usiadły na sofie i rozmawiały .
Siedziały jakieś 40 minut
W końcu o godzinie 20 chłopcy już u nich byli .
MinWoo i Amber przywitali się bardzo miło , ale nie całowali się .
Reszta grupy nie wiedziała , że są parą .
Chłopcy przynieśli coś do jedzenia , więc wypakowali i położyli na stół .
Amber przedstawiła wszystkim Yuri .
Wcześniej dziewczyna nie przepadała za nimi , ale teraz ich polubiła , a najbardziej Siwan’a .
- No ! To zaczynamy imprez ! – krzyknął Dongjun .
Była najmłodszy z grupy , więc najbardziej lubił imprezować .
- Czekajcie . Najpierw muszę wam coś powiedzieć – rzekła Am .
Woo od razu wiedział , że chodzi o to , że są razem , więc powiedział za nią :
- Jesteśmy parą .
Uśmiechnęli się do siebie , nawet Sik się uśmiechnął .
- To życzymy wam szczęścia – powiedział ucieszony lider zespołu JunYoung .
Impreza się zaczęła .
Dziewczyna zauważyła , że cały czas Siwan spogląda na jej przyjaciółkę , więc ją zawołała .
- Zdaję mi się , że podobasz się Siwan’owi – powiedziała miło dziewczyna – Idź i zagadaj !
- Serio ? On też mi się podoba – uśmiechnęła się Yuri i poszła w stronę chłopaka niepewnym krokiem .
Amber obserwowała całą tą sytuację .
Jedynie co jej się udało usłyszeć to słowa Siwana które brzmiały ‘’ Masz słodki uśmiech ‘’
Stała tak przez chwilę i patrzyła się na nich .
‘’ Pasują do siebie ‘’ pomyślała i poszła w stronę swojego chłopaka .
Przytuliła się do niego i powiedziała :
- Cieszę się , że jesteś .
- Też się cieszę , że jesteś Ty , kotku – powiedział ucieszony MinWoo .
Porozmawiali chwile , a ich głównym tematem był Siwan i Yuri .
Wszyscy tańczyli , rozmawiali , jedli , śmiali się , aż wybiła godzina 24 .
Poszli spać .
Spali gdzie tylko się dało , na ziemi , na krześle , na sofie ..
Amber poszła do swojego pokoju , a Yu do gościnnego . No przecież to jasne , że z Siwan'em .
Amber się przebrała i poszła do łóżka .
Patrzyła się na plakat Sik’a gdy nagle ktoś zapukał do drzwi .
- Proszę – powiedziała .
- Hey , nie śpisz jeszcze ? – zatroskany MinWoo zapytał – czy .. mógłbym położyć się obok Ciebie ?
Dziewczyna się z radością zgodziła .
Zasnęli wtuleni w siebie .