niedziela, 6 maja 2012

1.Część 4

O godzinie 14 20 Amber była już w domu .
Była najszczęśliwszą dziewczyna na świecie .
Postanowiła coś zjeść , ponieważ bardzo głodna była .
Gdy otwierała lodówkę zadzwonił telefon .
- Halo ? – zapytała .
- Hey , to ja HyungSik . Wziąłem od MinWoo Twój numer .
- Ooo , jak miło że dzwonisz – uśmiechnęła się – może masz ochotę gdzieś wyskoczyć ?
- Tak , bardzo chętnie , z Tobą wszędzie – odpowiedział chłopak .
- To spotkajmy się pod szkołą taneczną , wiesz gdzie to ?
- Tak , wiem . Bądź tam za godzinę – cieszył się Sik – papa .
- Paaa .
Amber cały czas myślała ‘’ boję się o niego . Jeśli się dowie , że ja i Min ..Załamie się . Sercę mu pęknie i co ja wtedy zrobię ? ‘’
Postanowiła już wyjść .
Szła spokojnie , nie spieszyło jej się .
Gdy doszła on już na nią czekał .
Przytulili się .
Nie było o czym rozmawiać .
- MinWoo się już pewnie pytał kto jest Twoim ulubieńcem , ale nic o tym nie mówił – nagle rzekł HyungSik .
- Tak , mówiłam mu . Tobie też mogę , przecież to żadna tajemnica – uśmiechnęła się Amber – to jest DongJun .
- Ah tak . To fajnie – sztucznie uśmiechnął się Sik .
- Żartowałam – szturchnęła chłopaka – Ty nim jesteś .
Chłopak się zaśmiał .
Nagle tak jakoś lżej ze sobą rozmawiali .
Doszli do pizzerii .
HyungSik zapytał się jaką chce pizze , ona powiedziała , że margaritte więc taką zamówił .
Poszli do stolika .
- Wiesz , tak sobie myślę i stwierdzam że masz słodki śmiech – uśmiechnął się chłopak – kocham go tak jak c …
- Tak jak co ? – zdziwiła się Amber .
- Tak jak chiuaue , wiesz , te takie małe pieski – musiał skłamać .
Wiedział , że ona podoba się Woo , więc nie chciał niczego zepsuć . Jednak wiedział , że jak byliby parą , załamałby się .
Amber też powiedziała , że je kocha .
W końcu pizza dotarła do ich stolika .
‘’ Ale ona jest słodka ‘’ pomyślał Sik .
Znowu zaczął się do niej uśmiechać .
- Co jest ? Pewnie się pobrudziłam . Pwoedz gdzie – wkurzona dziewczyna mówiła .
- Tutaj – odpowiedział Sik .
- Gdzie ?
HyungSik wstał , podszedł do niej i pocałował ją tam gdzie byłą upaćkana – prosto w usta ..
Dziewczyna nie wiedziała co zrobić .
Przecież miała chłopaka ..
Zaskoczona wybiegła z pizzerii .
- Czekaj ! To nie .. – zaczął krzyczeć za nią Sik .
Lecz na marne nie zwracała na niego uwagi .
HyungSik myślał , że coś zrobił źle .
Siedział i się zastanawiał o co chodziło .
A Amber pobiegła przed siebie , nie zwracała już na nikogo uwagi .
Nagle znowu wpadła na jakąś osobę .
Tym razem to była dziewczyna .
- Ojej ! Przepraszam bardzo . To moja wina – powiedziała Am .
- Nie przejmuj się , nic się nie stało – uśmiechnęła się tajemnicza osoba – przepraszam że pytam , ale czy coś się stało ?
- Nie nic , nic się nie stało – na przymus uśmiechnęła się Amber . Jednak w tej chwili po policzku spłynęła jej łza .
- Ale widzę , że coś Ci jest ! – mówiła dziewczyna .
- Ale ja Cie nie znam , poznajmy się .
- Dobrze .Ja jestem Yuri i mam 20 lat . Oczywiście kocham KPOP , najbardziej Big Bang  . W Seoul;u jestem sama , nie znam nikogo . Rodzice i przyjaciele mieszkali tutaj kiedyś , ale jak na złość wszyscy się przenieśli do Japonii – opowiedziała .
- Przynajmniej poznajesz mnie – uśmiechnęła się Am – Ja mam na imię Amber . Jestem 19-latką , tak jak Ty kocham KPOP , ale najbardziej Ze:A . Moi rodzice nie żyją . Po 9 latach spędzonych w Polsce u cioci wróciłam tutaj z przyjaciółką .
- Współczuję Ci , ale przynajmniej masz rodzinę i przyjaciół – powiedziała Yu – A teraz chodź , usiądziemy i powiesz mi wszystko co się stało .
Poszły siąść na ławkę .
Amber opowiedziała jej całą historię .
Przypadkowe spotkanie MinWoo , zaprzyjaźnienie się z nim , ‘’ podróż ‘’ z Ze:A do studio , kłotnia i bardzo miłe pogodzenie się z Woo i .. spotkanie z Sik’iem . Jak mówiła o tym wszystkim to jej łza poleciała znowu .
Jednak Yuri dalej nie wiedziała czemu ona płacze , więc Am jej wytłumaczyła :
- Szczerze to nie wiem .. ale chyba przez to że .. Zrozumiałam jak Hyung mnie kocha , ale przecież .. jak się dowie , że chodzę z Woo to .. boję się – znowu popłynęła jej łza .
- Dobrze , już dobrze – pocieszała ją Yu .- Trudną decyzję masz do podjęcia , przemyśl ją dobrze , ale żeby wybór był rozsądny .
- Dziękuję .. Znamy się od jakiś 20 min , a już widzę w Tobie przyjaciółkę . Jestem łatwo wierna .. – tłumaczyła Amber .
Dziewczyny jeszcze porozmawiały , wymieniły się numerami i się pożegnały .
Am już było trochę lepiej , ale nadal nie wiedziała co zrobić .

Doszła do domu . Godzina 18 .
Postanowiła zadzwonić do Jessici .
Opowiedziała jej całą historię .
- OMG , kochana . Nie wiem jak Ci pomóc . Obaj Cię kochają . Musisz rozsądnie wybrać . Chyba , że .. Wybierz ładniejszego ? – zaśmiała się Jess .
- To nie jest śmieszne – powiedziała wkurzona Am – Dobra , muszę to przemyśleć . Paa .
- Paa kochana .
Dziewczyna poszła do szafy po pidżamę . Przebrała się .
Wyglądała słodko , lecz jej mina ..
Poszła spać , nie chciała już o tym myśleć .
Nawet nie spojrzała na plakat HyungSik’a , bo od razu łzy leciały jej same .

Kolejny dzień .
Tym razem było pochmurno , zanosiło się na deszcz .
Amber obudziła się o 11 godzinie , a do 12 poleżała z łóżku .
‘’Czu powiedzieć  Sik’owi , że chodzę z Woo ? Czy powiedzieć MinWoo o tej sytuacji ? Czy zerwać z nim tylko dla dobra Hyung’a ? ‘’ i pełno innych pytać chodziło jej po głowie .
Nagle dziewczyna usłyszała refren piosenki MYNAME ‘’ Message ‘’ .
Zobaczyła na telefon .
Dostała sms od HyungSik’a .
W nim było ‘’ Cały czas myślę o wczorajszym dniu i o Tobie . Nie wiem o co Ci chodziło . Czy moglibyśmy się spotkać ? ‘’
Am odpisała , że tak , napisała żeby przyszedł do niej i podała mu swój adres .
W ciągu 15 minut HyungSik już u niej był .
Przytulili się .
Poszli do pokoju dziewczyny i usiedli na łóżku .
- Więc proszę Cię .Powiedz mi , co się stało , że wczoraj tak wybiegłaś ? – zapytał zdenerwowany Sik .
Amber nie wiedziała co powiedzieć .
Po pewnym czasie wzięła się w garść , spojrzała mu w oczy i powiedziała mu prawdę :
- Wczoraj .. Od wczoraj zaczęłam chodzić z MinWoo . Chciałam żeby to zostało między mną a nim bo .. widziałam jak na mnie patrzysz i jeszcze ten pocałunek . Uświadomiłam sobie , że mnie kochasz , więc dlatego nie chciałam żebyś się dowiedział . Mogłoby Ci serce pęknąć , bałam się o Ciebie , rozumiesz ?
- Tak , teraz już wszystko rozumiem . Kocham Cię , ale jeśli Ty i Min jesteście razem szczęśliwi to nie chce tego psuć . Najlepiej będzie jeśli zostaniemy tylko przyjaciółmi . Ciężko mi będzie , ale jakoś przeżyję – powiedział Hyung – Dziękuje Ci też , że powiedziałaś mi całą prawdę prosto w oczy .
Chłopak chwycił ją za rękę i przytulił .
- Może zostaniesz jeszcze ? – spojrzała dziewczyna przez okno - Nie będziesz się przecież mókł w drodze do domu , poczekasz aż przestanie padać albo po Ciebie przyjadą , ale potem .
Sik się z radością zgodziła .
Wspaniale im się rozmawiało . Tak swobodnie .
Nagle zadzwonił telefon Amber . To był MinWoo .
Nie wiedziała czy odebrać lecz po chwili odebrała .
- Słucham ?
- Cześć kochanie . Jak tam ? Czemu się nie odzywasz ? – wypytywał chłopak .
- Wiesz , nie dawno wstała , myślałam nad czymś ważnym . Nie chciałam dzwonić żeby nie zaprzątnąć sobie jeszcze czymś niepotrzebnym głowę – tłumaczyła  się Am .
- Aaa , to dobrze . Zostawię Cię samą . Paa .
- Cześć.
Rozmowa zakończona .
HyungSik zapytał kto to , Amber odpowiedziała , że to Woo .
Po tych słowach nastała cisza .
Nagle nie wiedzieli o czym rozmawiać .
‘’ Dziwne to ‘’ pomyślała dziewczyna .
Siedzieli tak z 10 min .
W pewnym momencie Sik jąkając się zapytał :
- Amber .. Jak nie wyjdzie Ci z Woo .. To .. Czy Ty i .. Ja .. Moglibyśmy ?
Dziewczyna zaniemówiła .
Kompletnie nie wiedziała co odpowiedzieć .
- Wiedziałem , że tak zareagujesz .
Hyung wstał , ubrał kurtkę i wyszedł z jej domu .
Am przez parę sekund zastanawiała się co się stało .
Uświadomiła sobie , że jej przyjaciel wyszedł .
Nie ubierając nic na siebie wybiegła za nim .
Rozglądała się wszędzie , zobaczyła go .
Cały już mokry był obok sklepu .
Dziewczyna ile miała sił , biegła za nim .
Rzuciła się na niego tak , że prawie upadli na ziemię .
- Przepraszam Cię . Po prostu nie potrafię na to tak po prostu odpowiedzieć  , to jest dla mnie trudne . Zrozum to , Ciebie też kocham , ale jak przyjaciela ! Zostań ze mną , proszę Cię – mówiła do niego Am .
- Dobrze , dobrze – chłopak przytulił ją – chodźmy do Ciebie , zrobię kakao .
Poszli do jej domu .
Najpierw ściągnęli mokre ciuchy . Amber miała męskie spodnie dresowe i dużą bluzę , więc dała to Hyung’owi .
Potem poszli do kuchni .
Chłopak chciał zrobić kakao , ale musiał wypytywać się dziewczyny co gdzie leży .
Jakoś po 10 minutach pili już śmiejąc się jakby nic się nie wydarzyło .
Siedzieli tak i rozmawiali jakąś godzinę .
Gdy wybiła godzina 15 , Sik musiał już iść , ponieważ umówił się z chłopakami na pizze .
- Dobrze , to papa – powiedziała smutno Amber .
Przytulili się jeszcze na pożegnanie , a Amber pożyczyła mu parasol .
‘’ Ehh , to wszystko mnie już przerasta , już nie wiem co robić ‘’ myślała zmęczona dziewczyna .
Nie mając co robić poszła oglądać telewizję .
Po jakiś 20 minutach znudziło jej się to .

Pogoda się poprawiła , już nie padało i między chmurami prześwitywało słońce .
- Zadzwonię do Yuri , może ma ochotę gdzieś wyjść – powiedziała do siebie .
Dzwoni .
- halo ?
- Hey , to ja Amber . Nudzi mi się w domu , może przejdziemy się do parku ? – zapytała mając nadzieję , że się zgodzi .
I dobrze myślała , Yu się zgodziła .
Amber postanowiła się przebrać i uczesać .
Ubrała się zwyczajnie , jak zawsze . Rurki , jakaś koszulka i żakiet .
Miała być w parku za jakieś 30 min .
Dziewczyna jeszcze szybko weszła na komputer aby ściągnąć nowe piosenki U-Kiss .
Park był nie daleko jej domu , więc miała czas .
Gdy ściągnęła , ubrała słuchawki i puściła sobie EXO M ‘’ MAMA ‘’ .

Doszła .
Jej kumpela już na nią czekała .
Przywitały się i poszły gdzieś przed siebie .
- I jak tam u Ciebie ? – zapytała Yuri .
- Dobrze . Powiedziałam Sik’owi – mówiła Amber – na szczęście zrozumiał mnie i jesteśmy przyjaciółmi .
Yu uśmiechnęła się .
Cieszyła się , że jest dobrze .
Rozmawiały cały czas .
Nie mogły przestać .
Nagle Amber zapytała :
- Wiesz , może przenocujesz u mnie ?
- No jasne – cieszyła się jej przyjaciółka .
Poszły więc po jej rzeczy .
Spakowała do torby pidżamę , szczoteczkę i jakieś ciuchy .
- Bardzo ładnie tutaj masz – powiedziała rozglądając się Amber .
Yuri podziękowała .
Była już gotowa .
Mogły już iść do domu Am .
Po drodze poszły do sklepu po jakiś prowiant .
Kupiły lody , chipsy i sok .
Kiedy doszły do domu , wypakowały jedzenie .
Nagle znowu telefon dzwoni , nieznany numer .
- Tak , słucham ? – zapytała zdziwiona Amber .
- Cześć , to ja KwangHee . Wziąłem od Sik’a Twój numer – zaśmiał się – Może chciałabyś do nas wpaść ?
- oo hey . Dziękuję za zaproszenie , ale jest u mnie przyjaciółka na noc – tłumaczyła Am – może wy wpadniecie ?
- Cooo ?! Cała dziewiątka ?! – śmiał się Kwang – Jak my się u Ciebie pomieścimy ?!
- Jest dużo miejsca , zmieścicie się .
- Dobrze , to przyjedziemy . Będziemy za jakąś godzinę . Paa
Rozmowa zakończyła się .
Amber powiedziała Yuri , że będzie miała przyjemność poznać Ze:A .
Oczywiście ucieszyła się .
Postanowiły ogarnąć trochę w domu .
Gdy posprzątały usiadły na sofie i rozmawiały .
Siedziały jakieś 40 minut
W końcu o godzinie 20 chłopcy już u nich byli .
MinWoo i Amber przywitali się bardzo miło , ale nie całowali się .
Reszta grupy nie wiedziała , że są parą .
Chłopcy przynieśli coś do jedzenia , więc wypakowali i położyli na stół .
Amber przedstawiła wszystkim Yuri .
Wcześniej dziewczyna nie przepadała za nimi , ale teraz ich polubiła , a najbardziej Siwan’a .
- No ! To zaczynamy imprez ! – krzyknął Dongjun .
Była najmłodszy z grupy , więc najbardziej lubił imprezować .
- Czekajcie . Najpierw muszę wam coś powiedzieć – rzekła Am .
Woo od razu wiedział , że chodzi o to , że są razem , więc powiedział za nią :
- Jesteśmy parą .
Uśmiechnęli się do siebie , nawet Sik się uśmiechnął .
- To życzymy wam szczęścia – powiedział ucieszony lider zespołu JunYoung .
Impreza się zaczęła .
Dziewczyna zauważyła , że cały czas Siwan spogląda na jej przyjaciółkę , więc ją zawołała .
- Zdaję mi się , że podobasz się Siwan’owi – powiedziała miło dziewczyna – Idź i zagadaj !
- Serio ? On też mi się podoba – uśmiechnęła się Yuri i poszła w stronę chłopaka niepewnym krokiem .
Amber obserwowała całą tą sytuację .
Jedynie co jej się udało usłyszeć to słowa Siwana które brzmiały ‘’ Masz słodki uśmiech ‘’
Stała tak przez chwilę i patrzyła się na nich .
‘’ Pasują do siebie ‘’ pomyślała i poszła w stronę swojego chłopaka .
Przytuliła się do niego i powiedziała :
- Cieszę się , że jesteś .
- Też się cieszę , że jesteś Ty , kotku – powiedział ucieszony MinWoo .
Porozmawiali chwile , a ich głównym tematem był Siwan i Yuri .
Wszyscy tańczyli , rozmawiali , jedli , śmiali się , aż wybiła godzina 24 .
Poszli spać .
Spali gdzie tylko się dało , na ziemi , na krześle , na sofie ..
Amber poszła do swojego pokoju , a Yu do gościnnego . No przecież to jasne , że z Siwan'em .
Amber się przebrała i poszła do łóżka .
Patrzyła się na plakat Sik’a gdy nagle ktoś zapukał do drzwi .
- Proszę – powiedziała .
- Hey , nie śpisz jeszcze ? – zatroskany MinWoo zapytał – czy .. mógłbym położyć się obok Ciebie ?
Dziewczyna się z radością zgodziła .
Zasnęli wtuleni w siebie .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz